Galeria

1. Autokarem dostaliśmy się na słynną wyspę muzeów.
2. Chwilę później weszliśmy do Muzeum Pergamońskiego. Mieliśmy szansę zobaczyć piękne pomniki historii: babilońskiej w postaci Bramy Isztar i Bliskiego Wschodu jako dywanów. Jednego z uczniów tak bardzo zaabsorbowała sztuka tkacka, że spóźnił się na zbiórkę.
3. Następnie udaliśmy się spacerkiem do pobliskiej Panoramy Pergamonu. Przez dłuższy czas mogliśmy podziwiać to olśniewające dzieło. Co poniektórzy wdrapali się na wieżę obserwacyjną, by jeszcze dokładniej przestudiować to wszechstronnie ukazane spektrum rzymskiej metropolii. Wielu uczestników obraz niesamowicie poruszył i skłonił do dyskusji na temat zrozumienia idei człowieczeństwa.
4. Pani Małgosia zaprowadziła nas pod Katedrę Berlińską, gdzie przedstawiła nam historię tegoż monumentalnego kościoła i stojącego obok odbudowywanego Pałacu Hohenzollerów.
5. Następnie poszliśmy pod Wieżę Telewizyjną. Dzierżąc w dłoniach bilety, przeszliśmy przez kontrolę bezpieczeństwa i wjechaliśmy na znajdujący się na wysokości 203 m taras widokowy.
6. Po zjechaniu na ziemię wsiedliśmy do autokaru. Przejażdżce po mieście towarzyszyło pasjonujące opowiadanie pani przewodniczki. Zobaczyliśmy Uniwersytet Humboldtów, operę oraz fragmenty Muru Berlińskiego.
7. W przerwach uczyliśmy się zwrotów z kart rozdanych przez panie germanistki. Każdemu zależy na tym, by jak najlepiej wypaść podczas konwersacji auf Deutsch.
8. Żeńska część wycieczki nie mogła doczekać się czasu przeznaczonego na ćwiczenie języka obcego w praktyce dokonując zakupów w słynnym Primarku, sklepie znajdującym się na Alexanderplatz. Okazało się, że panowie również mają słabość do ubraniowych zakupów.
9. Po kolacji udaliśmy się do supermarketu. Poznane wcześniej zwroty wykorzystaliśmy, pytając sprzedawców o to, gdzie znajdują się dane produkty.
10. Wszyscy zniecierpliwieni czekają na jutrzejszą atrakcję – Tropikalną Wyspę.

1. Zaraz po śniadaniu spakowaliśmy plecaki i pojechaliśmy na słynną Tropikalną Wyspę znajdującą się pod Berlinem.
2. Gdy uczestnicy zobaczyli moc czekających ich atrakcji zupełnie nie wiedzieli od czego zacząć.
3. Wobec powyższego faktu, każdy sam zdecydował, co jest dla niego najbardziej kuszącą opcją.
4. Fani wrażeń podnoszących poziom adrenaliny pochwycili pontony i korzystali z nich w czasie rozlicznych zjazdów.
5. Pragnący relaksu skierowali się spacerem nad lagunę znajdującą się pośród lasu tropikalnego. Mogli wtenczas wyciszyć swe myśli i zrelaksować się.
6. W czasie przegrupowania panie napomknęły o mieszczącej się na zewnątrz atrakcji, która miała dostarczyć nam niezapomnianych wrażeń. Otóż okazało się, że była to najdłuższa w Niemczech "dzika" rzeka na świeżym powietrzu. Uczniom niesamowicie przypadł do gustu ten obiekt – najwięksi fani "amazonki" zjeżdżali nią nawet parędziesiąt razy.
7. Po całym dniu przyjemnie było opuścić tropiki i wrócić do normalnego klimatu .

To już koniec naszej wycieczki. Berlin rozbudził w uczniach marzenia i inspiracje. Zwiedzając to piękne i zarazem nowoczesne miasto mogliśmy zobaczyć stolicę naszego sąsiada, demokratyczne centrum Niemiec. Dodatkowo mieliśmy sposobność doszkalać swój niemiecki, co dla wielu stało się świetnym zajęciem. Po tych czterech dniach wyjeżdżamy z Berlina weseli i przepełnieni pozytywnymi wrażeniami oraz wspomnieniami.

Jan Waligóra